Władca Pierścieni: Dwie Wieże

Władca Pierścieni: Dwie WieżeTom II zaczyna się w chwili, gdy Frodo, wraz ze swym wiernym giermkiem Samem ucieka z obozowiska niedaleko wodogrzmotów Rauros, Pippin wraz z Merrym zostają porwani przez oddział Uruk-hai, a Boromir samotnie walczy z bandą orków.
Aragorn znajduje Boromira umierającego pod drzewem. Boromir mówi mu o tym, że chciał odebrać Pierścień Frodowi. Tuż po jego śmierci, ciało Boromira spływa na łodzi wraz z nurtem Anduiny.
Aragorn zadecydował, że będą biec za Uruk-hai. Po kilku dniach biegu zastają oddział Eomera. Eomer użycza im koni pod warunkiem, że jak wykonają zadanie wrócą z nimi do Złotego Dworu. wyznaje im także, że tej nocy stoczyli potyczkę z oddziałem Uruk-hai.
Tymczasem Pippin wraz z Merrym przeżywają ciężkie chwile w niewoli u nieprzyjaciela. Tej nocy gdy Eomer napadł na orków, okazało się, że jeden z hobbitów dawno miał już rozwiązane ręce.
Przyjaciele uciekają z miejsca bitwy do Fangornu,
gdzie, za pomocą wody o magicznych właściwościach, leczą rany i spotykają najstarszego z Entów – Drzewca inaczej zwanego Fangornem.
Drzewiec zabiera hobbitów do jego ulubionego domu- Źródlanej Sali, gdzie opowiadają o sprawach Sarumana.
Pod wpływem wieści, Ent burzy się i nazajutrz organizuje Wiec, który trwa dwa dni.
Ten czas spędzają u innego enta zwanego Żwawcem, który jest dość żwawy jak na enta. Po
zakończeniu Wiecu ruszają na Isengard.
W tym samym czasie Aragorn, Gimli i Legolas docierają na skraj Fangornu, gdzie spędzają noc.
Podczas wypoczynku zauważają tajemniczego staruszka. Okazało się później, że to był Saruman.
Nazajutrz spotykają innego staruszka, który zwał się Gandalfem Białym. Wraz z przyjacielem, z odzyskanymi końmi, do których dołącza się ich władca- Cienistogrzywy, ruszają do Złotego Dworu
Meduseld, gdzie, podwładzą Grimy Gadziego Języka- szpiega Sarumana w Rohanie, włada król Theoden. Gandalf wyzwala go spod władzy Grimy,
Grima wybiera konia i jedzie do siedziby Sarumana. W tym czasie przyjaciele jadą do Helmowego Jaru, gdzie rozgrywa się zwycięska bitwa.
Dalej czytajcie sami. Polecam.

Dodaj komentarz