Powitanie „Hobbita” w larpowym stylu!

Jesteś wielkim fanem Tolkiena? Wybierasz się na premierę „Hobbita”? Lubisz larpy? W takim razie to coś dla Ciebie.

Całkiem niedawno na Facebooku pojawiło się nowe wydarzenie. Do „Powitania 'Hobbita’ w larpowym stylu!” zapisało się już 213 osób (dane w chwili pisania newsa)! Na czym to polega? Otóż na premierę „Hobbita” przychodzimy przebrani za… postać z uniwersum Tolkiena.

Krótkiego wywiadu udzielił mi jeden z organizatorów wydarzenia, Marcin „Drego” Borowski, działający w Stowarzyszeniu Fantazjada:

Yavanna: Kto właściwie organizuje wydarzenie, poza Tobą?

Drego: Ciężko wyznaczyć głównego organizatora wydarzenia. Ja, co prawda, założyłe wydarzenie na Facebooku, ale kierowany byłem podejmowaniem tego tematu już kilka razy wcześniej, z wieloma różnymi osobami. Tak więce póki co organizacja przebiega raczej w sposób: każde miasto sobie – a strona na FB nam to ułatwia. Natalia i Marta otrzymały „adminów”, aby łatwiej było zorganizować konkretne miasta: Poznań i Kraków – nie ustalałem z nimi tego wcześniej, jakoś tak wynikło z potrzeby chwili. Inni administratorzy otrzymali (i otrzyma pewnie jeszcze więcej osób) odpowiednie uprawnienia, abyśmy łatwiej mogli zaktywizować poszczególne części Polski. Ja konkretnie zajmę się raczej Wrocławiem i okolicami, no i oczywiście namawianiem ludzi na wzięcie udziału!

Y: Jedno właściwe pytanie – co jest właściwie Waszym celem? Co kryje się za enigmatyczną nazwą „powitania 'Hobbita’ w larpowym stylu”?

D: Przede wszystkim dobra zabawa, promowanie (jak i oddanie swego rodzaju hołdu twórczości Tolkiena; no i Petera Jacksona, oczywiście – ale też fantastyce ogólnie. Wielu z nas pochodzi ze środowiska larpowego, które w dalszym ciągu jest mało znane większości społeczeństwa. Taki pozytywny impuls może pchnąć sprawę o kilka kroków naprzód. 🙂 Taka jest przynajmniej moja motywacja. Myślę, że każdy z uczestników mógłby dorzucić jeszcze coś od siebie.

Y: A jeśli miałbyś wyjaśnić naszym czytelnikom, czy jest larp, to…?

DŻeby wytłumaczyć, czym jest larp, najłatwiej chyba będzie porównać go do teatru. Wyobraźcie sobie, że gracie w przedstawieniu – każdy z Was ma rolę, ale nikt nie dostaje gotowego scenariusza, jedynie wyznaczniki, cele, rys postaci. To co zrobicie, zależy tylko od Was – i to od Was zależą losy gry – niezależnie, czy odbywać się ona będzie na 10, 100 czy 1000 graczy (takie również się zdarzają, choć raczej na zachodzie). Całkiem trafnym porównaniem są również bractwa rycerskie i ich inscenizacje – z tą różnicą, że oni kładą nacisk na poprawność historyczną. Larpy kładą nacisk na dobrą zabawę, klimaty fantasy (lub sci-fi, czy inne) i klimat. Sam skrót zaś w języku angielskim to Life Acton Role Playing – co też wyjaśnia całkiem sporo. Larpy odbywają się w przeróżnych „settingach” – klimatach. Klasyczne Fantasy – jak Tolkien właśnie, Steampunk, Science Fiction, Cyberpunk, czy inne. Wszystko zależy wyłącznie od inwencji twórców.

Y: Na koniec: spodziewacie się dużej frekwencji?

DJeśli ludzie dalej będą tak entuzjastyczni jak teraz, to kto wie – może ta kula śniegowa rozpędzi się do ogromnych rozmiarów, i na to liczę. Zdaje sobie jednak sprawę, że jest to termin przed Sylwestrem, i nie każdy będzie mógł wziąć w tym udział – sporo osób jednak deklaruje się do nadrobienia zaległości później 🙂

Y: Dziękuję za rozmowę.

Serdecznie zachęcamy do wzięcia udziału w evencie. Więcej informacji na oficjalnej stronie wydarzenia na FB:

Link do wydarzenia

Yavanna

Dodaj komentarz