Piosenka Goblinów
Piętnastu ptaszkom na pięciu drzewach
Ognisty podmuch piórka rozwiewa.
Ale że ptaszki nie mają skrzydeł,
Jaki pożytek z małych straszydeł?
Czy lepiej upiec żywcem w pożarze,
Czy też udusić w ogromnym garze?
Płonie chrust i płoną liście,
Oświetlimy noc rzęsiście.
Płonie paproć i jedlina
Na uciechę dla goblina
Ja hej!
Upieczemy, uwarzymy,
Udusimy, usmażymy,
Piórka już skwierczą,
Oczka już szkliste,
Będą ptaszki na pieczyste.
Tłuszczyk się topi, chrupią kości,
Goblin tańczy już z radości,
Krasnoludów banda ginie,
Goblin hula po dolinie
Ja hej!
Ja harri hej!
Ja hoj!