Miejsca

Angband

Angband zbudował Pan Ciemności Morgoth. Angband zwano też Żelaznym Piekłem. Znajdował się na północnym zachodzie Śródziemia. Był to labirynt tuneli i lochów, jam i chodów w głębi masywu Ered Engrin, z wielkim tunelem otwierającym się poniżej trzech ogromnych, dymiących szczytów – „wież” Thangorodrimu.

Thangorodrim( inaczej Góry Ucisku ), został zbudowany z żużla i kamienia pochodzącego niegdyś z drążenia fortecy Morgotha (Angbandu). Góry te były dosyć spoiste. Akurat te dymiące wierzchołki były najwyższymi szczytami Gór Żelaznych, a również najwyższymi górami bliższego świata. Jak wiemy najwyższą górą w Ardzie jest święta góra Taniquetil( nazywana również przez elfy Oiollose – Wieczna Biel, lub Elerrina – Uwieńczona gwiazdami).

Na drugiej mapie załączonej do Silmarillionu Thangorodrim jest przedstawiony jako górska r1;wyspar1;, której centrum tworzą aż trzy szerokie szczyty znajdujące się około 100 mil od miejsca, gdzie musiałby znajdować się łuk Gór Żelaznych.
Były to „najwyższe wieże Śródziemia”. Urwisko nad bramą liczyło 1000 stóp – dwie trzecie wysokości najwyższych współczesnych budynków. Centralny szczyt był bardzo wyniosły. Liczył on conajmniej 5 mil średnicy u podstawy oraz jakieś 35 000 stóp wysokości. 35 000 stóp wysokości to 10 500 m a to z kolei 10,5 km. Dla porównania największy w naszym układzie słonecznym wulkan Olympuns Mons znajdujący się na Marsie liczy sobie 30 km wysokości, a Mount Everest wznosi się na wysokość 8 km i 848 metrów

W Angbandzie bramy nie były zwyczajnym wejściem do twierdzy, lecz do urwisk obronnych. Dalej umieszczone były korytarze tworzące piramidę labiryntów, rozbrzmiewajcę uderzeniami 10 000 kowali. Następnie rozpościerały się komory pełne Noldorów – niewolników. Na końcu była „brama zgrzytliwa”. Najniższa komnata Morgotha siejąca grozę poprzez diabelsko wyrzeźbione kolumny i rzeźby. Pośrodku zaś pod ogromną kolumną majaczył w ciemnościach tron Pana Ciemności a nad nim lśniła zguba Feanora. 

Dodaj komentarz