Czy Peter Jackson zmieni zakończenie Hobbita?
Ci, którzy czytali Władcę Pierścieni i oglądali ekranizację doskonale wiedzą, jakie są różnice pomiędzy filmem, a książką. Przedwczesne uśmiercenie Sarumana, brak ostatniego rozdziału, czy chociażby brak Toma Bombadila, to tylko niektóre różnice. Zapaleni fani twórczości Tolkiena byli nimi dość mocno rozczarowani. Czy podobnie będzie w przypadku Hobbita?
Benedict Cumberbatch, jeden z aktorów w Hobbicie udzielił niedawno takiej oto wypowiedzi:
„Gram Smauga przy pomocy technologii motion-capture oraz podkładam głos Czarnoksiężnikowi, który jest jedną z postaci w Wojnie Pięciu Legionów. W książce osoba ta nie występuje, jednakże Peter Jackson koniecznie chciał ją tam umieścić.”
Z tej wypowiedzi można wywnioskować, że Czarnoksiężnik (czyli Sauron) weźmie udział w Bitwie Pięciu Armii! Oczywiście nie możemy być tego pewni, bowiem, jak widać, Cumberbatch dość nieporadnie używa słownictwa związanego z twórczością Tolkiena. Nie mamy żadnej gwarancji, że „Wojna Pięciu Legionów” to Bitwa Pięciu Armii. Istnieje zatem prawdopodobieństwo, że Cumberbatch po prostu coś pomylił… oby.