Dziś w Śródziemiu- Bitwa Pięciu Armii
Bitwa Pięciu Armii rozegrała się 23 listopada 2941 roku Trzeciej Ery, pomiędzy Goblinami z Gór Mglistych (Orkami) i Wargami (wilkami), a Elfami z Mrocznej Puszczy, Krasnoludami i Ludźmi z Dale. Bitwa na początku miała być przeprowadzona pomiędzy Krasnoludami, a Ludźmi i Elfami. Wszystko jednak zmieniło przybycie Goblinów i Wargów.
Gandalfowi Szaremu udało się pogodzić zwaśnione strony i doprowadzić do zawiązania sojuszu przeciwko siłom zła. Taktyka sprzymierzonych sił dobra polegała na zwabieniu wojsk Goblinów (ok. 10 000) w dolinę pomiędzy ramionami góry. Ludzie(ok. 200) pod dowództwem Barda i Krasnoludy pod przewodnictwem Daina zajęli wschodnią część, król Thranduil wraz ze swoimi Elfami oraz z Gandalfem i Bilbem obsadzili drugą ostrogę. Bilbo nie miał szczególnie wielkiej roli w tej bitwie (od razu założył pierścień).Tymczasem nadciągnęła armia Goblinów wspieranych przez Wargi. Dowodził nimi Bolg, syn Azoga. Gobliny szybko weszły do doliny i starły się z wojskami Ludzi, którzy nie wytrzymali natarcia i musieli się wycofać. Wtedy do boju ruszyła armia Elfów, która zasypała przeciwnika gradem strzał, a następnie rzucili się do walki wręcz.W ślad za nimi do boju ruszyły Krasnoludy i niedobitki Ludzi, okrążając wojska nieprzyjaciela. Lecz Gobliny przewidziały to i wspięły się na górę aby stamtąd zaatakować pozycje sprzymierzonych sił. Tymczasem nadciągnęły nowe siły wrogów. Był to sam Bolg i jego gwardia przyboczna. Wtedy do walki włączył się Thorin Dębowa Tarcza i z impetem natarł na wojska nieprzyjaciela w dolinie.
Jednak i to nie wystarczyło by pokonać Goblinów. Gdy klęska zdawała być już tylko kwestią czasu na odsiecz przybyły orły pod dowództwem Gwaihira. W tym czasie odział Thorina został okrążony przez gwardie przyboczną Bolga. Wtedy to na pole bitwy przybył (nieoczekiwany przez nikogo) Beorn i pod postacią wilka rozbił gwardie przyboczną. Następnie wyniósł śmiertelnie rannego Thorina. Potem wrócił i zabił samego Bolga. To ostatecznie przesądziło o losach bitwy.Gobliny zostały pokonane, a ich straty wynosiły 3/4 ich początkowej armii. Straty po stronie Przymierza również były bardzo duże, oprócz Thorina zginęli również Kili i Fili. Po tej bitwie Gobliny jeszcze długo nie wychodziły ze swoich siedzib w Górach Mglistych, a na północnych ziemiach zapanował pokój.
