O tym, że dzięki Szekspirowi mamy Enty
Nie lubię hipokryzji, więc przyznam się bez bicia – nigdy nie przepadałem za lekturami szkolnymi. W podstawówce, będąc grzecznym chłopcem,
Czytaj dalejNie lubię hipokryzji, więc przyznam się bez bicia – nigdy nie przepadałem za lekturami szkolnymi. W podstawówce, będąc grzecznym chłopcem,
Czytaj dalejOkresem, w którym przeżywałem rozkwit mojej fascynacji Tolkienem, było gimnazjum. To wtedy przeczytałem „Władcę Pierścieni”, „Silmarillion” i „Hobbita” i
Czytaj dalej